Prawie trzydzieści osób znalazło zakwaterowanie w Gminnym Ośrodku Sportu. Zostali rozlokowani w trzech pomieszczeniach. Do swojej dyspozycji mają jadalnię, do której dostarczane są posiłki. Pracownicy GOS przygotowali również kuchnię, aby nowi mieszkańcy mogli również sami przygotowywać jedzenie. W grupie są tylko matki z dziećmi, a wśród nich kilkoro, które nie ukończyły jeszcze pierwszego roku życia. Do Pawłowic przyjechały też dwa psy. W pierwszej chwili najważniejsze było, żeby nasi goście po trudnej podróży mogli odpocząć, wziąć prysznic i zjeść ciepły posiłek. Pracownicy socjalni Ośrodka Pomocy Społecznej OPS przeprowadzili też wstępne wywiady z osobami przybyłymi z Ukrainy, aby móc zaspokoić ich najważniejsze potrzeby. Cześć rzeczy, takie jak kosmetyki czy środki higieniczne można było przekazać dzięki zbiórkom, które już w ubiegłym tygodniu trwały na terenie gminy. Organizowane były m.in. w SP nr 1 i OSP Golasowice. Wiele rzeczy zostało zakupionych z budżetu gminy, szczególnie sprzęt taki jak pralki, czajniki, talerze, pościel, ręczniki.
Nieoceniona jest również pomoc mieszkańców gminy. Mamy z Pawłowic skupione w grupie na Facebooku błyskawicznie odpowiedziały na zamieszczoną prośbę o łóżeczka dla najmłodszych dzieci. W Gminnym Ośrodku Sportu pojawiło się dwóch tatusiów, którzy na miejscu złożyli łóżeczka, aby mogły z nich korzystać maluchy z Ukrainy. Bardzo dziękujemy!
Po pierwszej nocy przyszedł czas na zebranie szczegółowych potrzeb poszczególnych osób, np. zapewnienie leków do leczenia chorób przewlekłych czy odzieży na zmianę.
Bariera językowa utrudnia nieco komunikację, ale w tłumaczeniu polsko-ukraińskim pomagała wczoraj wolontariuszka, która odpowiedziała na prośbę urzędu o pomoc. Gmina może również liczyć na wsparcie wolontariuszy z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Jana Pawła II w Pawłowicach. Uczniowie, wśród których znajduje się również Ukrainka dobrze władająca językiem polskim, są chętni do pomocy i mają swoje pomysły na zagospodarowanie czasu ukraińskim dzieciom. Ciągle też zgłaszają się nowe osoby chętne do pomocy m.in. w tłumaczeniach.
Kolejne miejsce na przyjęcie uciekających przed wojną Ukraińców zostało przygotowane w domu ludowym w Jarząbkowicach. Prace rozpoczęły się już w piątek i sobotę od przygotowania łóżek i miejsca do jedzenia dla 30 osób. Uczestniczyli w nich pracownicy Gminnego Zespołu Komunalnego, OPS i urzędu, ale również strażacy ochotnicy i panie z Koła Gospodyń Wiejskich oraz sołtys. W poniedziałek grupa gospodyń ostatecznie przygotowała obiekt na przyjęcie osób z Ukrainy. Jedynym problemem jest brak pryszniców, ale sprawą zajmują się już pracownicy Gminnego Zespołu Komunalnego, którzy zamontują w łazienkach dwie kabiny.
Oprócz zbiorowych miejsc zakwaterowania, nie możemy zapominać o wielu mieszkańcach gminy, którzy indywidualnie zorganizowali pomoc dla Ukraińców. Do urzędu dotarła informacja o ponad 30 osobach uciekających przed wojną, które znalazły schronienie w prywatnych domach. Mieszkańcy działają w pojedynkę albo współpracują z parafiami, np. ewangelicką i katolicką w Golasowicach. Szkoła Podstawowa nr 2 bardzo szybko uruchomiła zbiórkę z myślą właśnie o tych mieszkańcach, którzy zdecydowali się pomagać. Dziękujemy!
Sytuacja związana z osobami z Ukrainy jest dynamiczna. Nie wiadomo, ile osób jeszcze dotrze do naszej gminy, ilu z nich zostanie na dłużej, a ilu pojedzie dalej. Już dziś kilka osób opuściło Pawłowice, a gmina zorganizowała transport na pociąg.
Już teraz dziękujemy za zaangażowanie wszystkim mieszkańcom, organizacjom, wolontariuszom, przedsiębiorcom i pracownikom gminnych jednostek. Aby skutecznie pomóc przyjeżdżającym do gminy Ukraińcom, potrzebujemy połączyć nasze siły.
***
W galerii zdjęć fotografie z Domu Ludowego w Jarząbkowicach.