Segregacja odpadów jest ważnym elementem dbania o nasze środowisko. Jednak wciąż krąży wokół niej wiele mitów, które mogą zniechęcić do prawidłowego sortowania śmieci. Rozprawiamy się z najpopularniejszymi z nich.
Mit 1: „Wszystkie odpady trafiają do jednego samochodu i na jedno składowisko, więc segregacja nie ma sensu.
To jeden z najczęściej powtarzanych mitów, ale zupełnie nieprawdziwy. Chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wszystkie odpady trafiają do jednego samochodu i w jedno miejsce, w rzeczywistości są one przewożone do różnych lokalizacji. Każdy rodzaj odpadów jest przetwarzany oddzielnie – na przykład szkło trafia do hut szkła, plastik do zakładów recyklingu, a odpady bio do kompostowni. Firmy zajmujące się odbiorem odpadów posiadają pojazdy z oddzielnymi komorami lub jeżdżą różne samochody po różne rodzaje odpadów. Zdarza się, że worki z tworzywami sztucznymi są odbierane na przykład razem z workami z papierem. Nie ma w tym jednak niczego złego, ponieważ ich oddzielenie następuje według kolorów worków w sortowni.
Mit 2: „Nie mam miejsca w domu, żeby segregować odpady.”
To wyzwanie, z którym mierzy się wiele osób, zwłaszcza mieszkających w małych mieszkaniach. Jednak segregacja nie musi zajmować wiele miejsca. Wystarczy kilka małych pojemników, które można umieścić w szafce pod zlewem, na balkonie, w piwnicy lub w innych dostępnych przestrzeniach. W sklepach dostępne są też specjalne kosze do segregacji, które zajmują niewiele miejsca, a pozwalają na łatwe i wygodne sortowanie odpadów. Przeglądając media społecznościowe z pewnością trafimy również na ciekawe propozycje jak zaaranżować miejsce np. na balkonie, aby był on funkcjonalny i równocześnie cieszył oko.
Mit 3: „Do pojemników na tekstylia wrzucamy tylko czyste ubrania.”
Nie, nawet poplamione, zniszczone ubrania należy wrzucać do specjalnych kontenerów na tekstylia. Dlaczego? Zebrana odzież nie trafia bezpośrednio do osób potrzebujących. Odzież wyrzucona do kontenera jest sortowana. Ubrania, które nie nadają się do noszenia są poddawane recyklingowi w specjalnych zakładach i przerabiane na czyściwo przemysłowe albo materiały do uszczelniania. Oprócz ubrań do pojemników można też wrzucić starą pościel, ręczniki, pluszowe zabawki, buty.
Mit 4: „Do odpadów zmieszanych mogę wrzucić wszystko.”
Nieprawda, odpady zmieszane to w rzeczywistości pozostałości po sortowaniu. W pierwszej kolejności odpady należy segregować, a do pojemnika „na zmieszane” mogą trafić tylko takie odpady, których nie możemy oddać jako segregowane. Należą do nich np. zużyte chusteczki higieniczne, resztki mięsa, kości, gumy do żucia, zużyte gąbki do mycia naczyń czy szmatki, pampersy i inne artykuły higieniczne. Wbrew powszechnemu przekonaniu, ilość odpadów zmieszanych powinna być jak najmniejsza.
Mit 5: Płacę za wywóz popiołu, chociaż ogrzewam gazem.
Wszyscy mieszkańcy płacą taką samą stawkę za wywóz śmieci, niezależnie od tego jakie i ile odpadów oddają. Opłata obejmuje wszystkie rodzaje odpadów komunalnych. Niektórzy mieszkańcy produkują popiół, inni nie, ale oddają na przykład więcej odpadów budowlanych, wielogabarytowych, tworzyw sztucznych czy odpadów zmieszanych.
Segregacja odpadów to proste działanie, które może znacząco wpłynąć na nasze środowisko, dlatego nie dajcie się zwieść mitom.
Artykuł powstał w ramach kampanii edukacyjnej #EKOPAWŁOWICE.